Wielkanocne jaja z chrzanem

By , 05.04.2009 16:22

Mój tatuś podając mi przepis kazał się powołać na moją prababcię, od której ów przepis się wywodzi (a przypuszczam, że od wcześniejszych pokoleń też). Jaja z chrzanem pasują głównie do zimnych mięs, ale można je również wpitalać łyżeczką bez niczego, a za to płacząc obficie. Co roku u nas w domu robi się to na Wielkanoc, tylko często trzeba dorabiać w trakcie świąt, bo szybko znika.

  • jaja na twardo – 10 szt obleci
  • chrzan utarty – zależy od gustu; może być chrzan ze słoiczka
  • ocet
  • olej roślinny bezsmakowy (może być słonecznikowy lub z pestek winogron)
  • sól i cukier do przyprawienia

Jaja na twardo obieramy i oddzielamy żółtka od białek. Ucierać żółtka razem z olejem, solą i cukrem (i octem, jeśli się ma chrzan zwyczajny utarty, a nie taki ze słoiczka, w którym już ocet jest) mikserem ze specjalną końcówką do ucierania albo też tradycyjnie tłuczkiem w makutrze, na dość pulchną papkę. Kawałek żółtka można dać kotu zanim się przyprawi i jeśli kot sobie zażyczy.

Następnie należy białka zemleć albo pokroić bardzo drobno, zmieszać z utartą masą. Na koniec dać chrzan w ilości zależnej od gustu i tolerancji (jeśli się ma taki w słoiczku to wtedy dopiero regulować kwaśność octem na smak).

W zamkniętym słoiku przetrzyma to w lodówce kilka dni, ale przypuszczam, że nie zdąży.

One Response to “Wielkanocne jaja z chrzanem”

  1. evva says:

    Zacznę od tego, że nie znoszę chrzanu. Nie jadam, unikam, no – mógłby dla mnie nie istnieć. To spróbowałam zrobić tylko dlatego, że gościłam na The Śniadaniu rodzinę o tradycyjnych gustach, wiadomo.

    A ponieważ nie przewidywałam szczególnego zainteresowania, w pierwszym podejściu zrobiłam pastę z jajek w liczbie dwóch (uznałam, że przecież na pewno wystarczy) – cóż, połowę zeżarłam jeszcze przed przełożeniem do słoika, więc trzeba było dorobić od razu więcej. Od soboty dorabiałam dwa razy. REWELACJA, dziękuję :)

Leave a Reply

Panorama Theme by Themocracy