Zupa-krem z brokułów

By , 12.01.2010 14:18

Ze względu na ponadstandardową zawartość czosnku zwana też zupą antywampirzą.


Bardzo prosta i łatwa w przygotowaniu.  Z podanych poniżej proporcji wychodzi porcja dla dwojga dużych i dwojga małych łasuchów (zupy zielone i zupy czerwone to przebój wśród małolatów).  Na taką porcję (około dwóch litrów zupy) potrzeba:

  • brokuły, minimum 1/2 kg (mogą być mrożone)
  • czosnek, 2-3 główki (tak, główki, to nie jest pomyłka)
  • cebula, 2 duże lub trzy małe
  • sól i pieprz
  • opcjonalnie:  grzanki czosnkowe i/lub gęsta śmietana.

Brokuły dzielimy na różyczki (im więcej różyczek, tym lepiej, ‘noga’ często bywa włóknista), myjemy i wrzucamy do gara (garnek, w którym tę zupę robię, ma 2.5 litra pojemności, więc minimum taki).  Obieramy z łupin cebulę, płuczemy i kroimy na ćwiartki, wrzucamy do gara.  Pracowicie obdłubujemy ząbki czosnku z łupinek, również płuczemy i dorzucamy do kotła.  Zalewamy zimną wodą (tak, by wszystko przykryła), solimy (ostrożnie, zawsze można doprawić później!)  i gotujemy wszystko do miękkości — nie powinno to zabrać więcej niż pół godziny.  Ponieważ zupa będzie potem zmiksowana, warto wyłowić wcześniej parę małych różyczek brokułów i zostawić do udekorowania talerza.  (po jakichś dziesięciu minutach, bo później brokuły się rozgotują na amen).

Gdy warzywa są już miękkie, miksujemy zupę na gładki krem.  Gdy jest za gęsta, należy ją rozrzedzić przegotowaną wodą.  Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem do smaku.  Rozlewamy na talerze, dekorujemy odłożonymi wcześniej różyczkami brokułów i podajemy.  Można na każdym talerzu zrobić ozdobny kleks ze śmietany, lub posypać grzankami czosnkowymi, jeśli ktoś lubi.  Pycha!

One Response to “Zupa-krem z brokułów”

  1. Agg says:

    Zupa jest mega, łatwa, pyszna, zdrowa. Kilka uwag:
    – 2 porcje wychodzą mi z mi pół torby (0.5 x 450 g) mrożonych brokułów, pół główki czosnku (więcej dawać, mówisz?), jednej cebuli
    – ja dodaję troszkę masła albo oliwy
    – dobre są do niej grzanki z podsuszonego albo mrożonego razowca, smażone na oleju
    – mieszanka kalafiorowo-brokułowa też da radę
    – można dodać trochę szpinaku rozdrobnionego i wtedy będzie ciemnozielona.

Leave a Reply

Panorama Theme by Themocracy