Ponieważ z całego łososia zakupionego w celu zapiekania dzwonek został mi łeb i ogon, uznałam, że szkoda, żeby się zmarnowały. Nigdy wcześniej nie robiłam zupy rybnej, więc ten przepis jest trochę eksperymentalny. Wychodzą z tego 2 – 3 porcje.
Potrzebujemy:
- łosoś surowy – mogą być filety, mogą całe dzwonka
- oliwa – kilka łyżek
- bazylia suszona – dwie łyżeczki
- czosnek – kilka ząbków
- parmezan
- cytryna
- jakieś obgotowane z lekka warzywo, mogą być brokuły w kawałkach
- sól, pieprz
Łososia płuczemy i umieszczamy na blasze do pieczenia. Z oliwy, bazylii, zmiażdżonego czosnku i pieprzu robimy sos. Łososia posypujemy delikatnie solą z obu stron, po czym smarujemy zalewą oliwną, również z obu stron. Obok, na blasze, kładziemy obgotowane warzywa i skrapiamy całość resztą sosu. Posypujemy utartym parmezanem.
Zapiekamy w ok. 180 stopniach przez 15 – 20 minut. Przed pożarciem rybę należy pokropić sokiem z cytryny.
Pełny obiad dla 1 głodomora lub dla 2 normalnych osób :-)
- 2 duże dzwonka świeżego łososia
- 8-10 średnich ziemniaczków
- oliwa z oliwek – kilka(naście?) łyżek
- przyprawy: sól, grubo mielony pieprz, majeranek, bazylia, inne wedle uznania
- ćwiartka lub pół cytryny
- kilka różyczek brokułów
Do niewielkiej salaterki wlać na dno trochę oliwy (tak na 0.5-1 cm), dodać przyprawy – grubo mielony pieprz (przynajmniej z łyżkę), majeranek, bazylię, trochę rozbitej w moździerzu lub zmielonej kolendry, ostrej lub łagodnej mielonej papryki. Dobrze wymieszać.
Niewielkiej wielkości blachę (taką do pieczenia mięsa) lub naczynie żaroodporne wysmarować oliwą. Dzwonka łososia opłukać, po czym natrzeć solą i wytaplać w przygotowanej wcześniej oliwie z ziołami. Ułożyć na blasze “na zakładkę” blisko siebie (grzbietami na zewnątrz) – dzięki temu upiecze się równo, bo cieńsze części nie upieką się tak szybko i nie wyschną.
Do pozostałej reszty oliwy z ziołami dodać trochę soli i znów dobrze wymieszać. Umyć ziemniaczki, przekroić na pół lub na mniejsze części, wytaplać w oliwie z ziołami i rozłożyć na wolnej części tej samej blachy.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180-190°C na 30 minut. W trakcie pieczenia, mniej więcej po 10-15 minutach na wierzch ziemniaczków dorzucić brokuły.
W trakcie pieczenia można do łososia przygotować sos miodowo-musztardowy:
- 2 łyżki miodu – płynnego, nie skrystalizowanego
- 2 łyżki musztardy
- ćwiartka (lub trochę mniej) cytryny
Wycisnąć cytrynę i wymieszać dobrze z miodem i musztardą. Można dodać trochę tymianku.
Po wyjęciu blachy z piekarnika przełożyć ziemniaki, łososia i brokuły na talerze, łososia i brokuły podlać sosem, podawać z kawałkiem cytryny.
Na zdjęciu łosoś się nieco rozciapał przy przekładaniu, bo to dokładka była :) A reszta została już wcześniej zjedzona, więc zabrakło materiału na powtórkę zdjęcia :)
Miał być eksperyment z ciastem francuskim i łososiem, ale łososie w sklepie wyszły. No to z braku łososi wyszło z leszczem, bo leszcze nie wyszły. Wyszło świetnie. Troszkę trzeba uważać na ości, które czasem zdradziecko wychodzą ze środka, ale poza tym całkiem dobre :) Continue reading 'Sezon na leszcza (z braku łososia :) )'»
Jeden z najsmaczniejszych sposobów na śledzika. Wymaga przygotowania dzień wcześniej (można i dwa), można przechowywać kilka dni.
Continue reading 'Śledzie po wileńsku'»
Śledzie i jogurt leżały obok w lodówce i patrzyły na siebie wymownie.
Continue reading 'Sałatka śledziowa z jogurtem'»
Potrawa do przepalania gościom gardeł (dla twardzieli). Wersja na 4 – 6 porcji.
Continue reading 'Śledzie po litewsku'»