Składniki:
por: ile się chce
sól: po uważaniu
pieprz czarny: niewiele
śmietana: jak kto lubi (gęsta słodka, gęsta ukwaszona albo wręcz jogurt)
kapusta świeża zwykła (wersja soft): wedle upodobań

Wykonanie:
Bierzemy umytego pora, usuwamy części nadużyte moralnie (zżółkłe liście, część przykorzeniową itp.), a resztę kroimy na cieniutkie niedokończone plasterki, czyli tak trochę po skosie.
Zielone dobro wrzucamy do miski, posypujemy solą i zaczynamy miąchać łapą, żeby por za przeproszeniem popuścił. Uwaga: miąchamy łapą pozbawioną skaleczeń, bo sok z pora jest dosyć drażniący, a sól – niezbędna do przyspieszenia procesu popuszczania – dodatkowo wzmaga tę cechę.
Gdy por jest sflaczały i mokry, posypujemy zawartość miski pieprzem, wlewamy śmietanę i mieszamy. Gotowe.
Wersja soft polega na tym, że kroimy na drobne wiórki tyle, ile chcemy kapusty i dorzucamy do uprzednio sflaczonego i popuszczonego pora, a dopiero później pieprzymy całość i dolewamy śmietany.
Smacznego!