Indyk w jabłkach
10 minut roboty, godzina czekania, wychodzi delikatne w smaku. Mięso z indyka może być różne – udziec, niezidentyfikowany kawałek na gulasz, pierś. Jabłka powinny być kwaskowate. Potrzebne jest naczynie żaroodporne z pokrywką.
Składniki na jakieś 4 porcje:
– indyk – ok. 0.75 kg
– jabłka, np. szara reneta – ok. 3-4 szt. (nadwyżki zostaną zjedzone)
– majeranek
– oliwa
– sól
Kawałek indyka opłukać, natrzeć niewielką ilością oliwy, posypać z obu stron dość obficie majerankiem i ostrożnie solą, ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Jabłka obrać, pokroić na połówki lub ćwiartki, wydrążyć z gniazd nasiennych i ułożyć na indyku tak, aby zajęły prawie całą dostępną powierzchnię. Podczas pieczenia jabłka się rozpadną i przykryją całe mięso, dzięki czemu nie będzie suche – zwłaszcza pierś. Przykryć i piec jakieś 40-60 min w temp. około 200 C, sprawdzając widelcem, czy już jest miękkie. Pod koniec zdjąć pokrywkę i piec jakiś czas (10-15 minut) bez przykrycia. Kroić na grube plastry i wcinać ze smakiem do ulubionej jarzynki. Bardzo dobre następnego dnia na zimno lub na ciepło.