meksikan stajl. Burrito, bo z pszennych tortilli albo naleśników. Gdyby było z kukurydzianych, to by się nazywało tacos, no i trochę inaczej smakowało :) Można wykorzystać standardowe naleśniki, ale jeśli je właśnie robimy, to lepiej zrobić typowe tortille – grubsze, z gęstszego ciasta. Do całości potrzebne będą:
- gotowe tortille (do kupienia w sklepie), albo własnej produkcji naleśniki
- kukurydza z puszki
- fasolka z puszki – czarna lub czerwona, o małych ziarnach
- dobry sos pomidorowy – np. “sos meksykański” Kotlin
- tabasco, sambal oelek, słodko-ostry sos chilli lub inny pikantny sos
- żółty serek w wiórkach
- mielone mięso (wołowe, ew. wieprzowe)
- oliwa, ew. olej
Wszystkie składniki w ilościach wg uznania.
Mięso rozdrobnić, polać ostrym sosem i podsmażyć na patelni na łyżce oleju lub oliwy, mieszając dość często, aż się z niego wytopi tłuszcz, a mięsko stanie się miejscami mocno spieczone. Najlepsze jest naprawdę mocno spieczone i chrupiące, ale bez przesady, żeby nie spalić :)
Tortillę lub naleśnik rozłożyć na talerzu lub od razu na patelni. Połowę posypać lekko serkiem, wzdłuż średnicy wyznaczającej tę połowę dodać podsmażone uprzednio mięsko, posypać kukurydzą i fasolką, polać sosem pomidorowym, na koniec ponownie trochę serka – szczególnie obficie wzdłuż krawędzi. Wszystko to tylko na jednej połówce naleśnika. Drugą połówką zamknąć tak przygotowaną tortillę. Analogicznie przygotować kolejną. Ostrożnie przełożyć obie tortille na patelnię podnosząc za krawędzie) i podsmażyć przez jakieś 4-5 minut, żeby serek się stopił i zaklajstrował nadzienie.
Najlepsze na ostro, więc nadzienie warto uzupełnić pociętymi na plasterki papryczkami jalapeño albo innymi ostrymi, a także polać nieco sosem tabasco lub chili.
mączne, mięso
| fasolka, jalapeño, kukurydza, meksykańskie, mięso, na-ostro, naleśniki, pikantne, tabasco, wieprzowina, wołowina
Nigdy nie udaje mi się sprawdzić ile dokładnie czego trzeba, wszystko robię na oko. Mam nadzieję, że instrukcje będą w miarę proste dla tych, co nie umieją robić naleśników.
Continue reading 'Ciasto naleśnikowe uniwersalne – przepis dla opornych'»
Farsz nr 3, proporcje względem siebie, a nie względem ilości ciasta.
Continue reading 'Naleśniki: brokuły i feta'»
Farsz nr 2; proporcje względem siebie, a nie względem ilości ciasta naleśnikowego.
Continue reading 'Naleśniki: pieczarki i cebula'»
Farsz nr 1
- pomidory dojrzałe
- ser żółty – w plasterkach; najlepiej jakiś typu szwajcarskiego, o dość wyraźnym smaku
- pesto zielone
Umyte pomidory drobno pokroić, ułożyć na naleśniuku, na wierzch położyć plasterek sera, posmarowany cienką warstwą pesto. Zawinąć naleśnik i zapiekać/obsmażać z dwóch stron przez parę minut.
Tak przyrządzony szpinak można wkładać do naleśników lub pierogów, zapiekać z makaronem lub ziemniakami, kłaść na tosty i jeść luzem.
Porcja na około 2 osoby (zależy czy się je samo, czy z czymś)
- szpinak – 1 mrożonka
- jogurt naturalny – małe lub średnie opakowanie
- czosnek – 2, 3 ząbki lub więcej
- jajka – 1 lub 2
- przyprawy: sól, pieprz, bazylia
- oliwa – dwe łyżki, można więcej.
- opcjonalnie: ser pleśniowy typu rokpol / lazur – kilka kawałeczków
Szpinak wrzucić do rondla i rozmrozić. Dodać oliwę. Przypilnować, żeby dokładnie odparował, żeby paćka nie była bardzo rzadka. Kiedy już to zrobi, wbić do niego jajko i zabełtać energicznie. Następnie wmieszać jogurt, ser, zgnieciony czosnek i przyprawy. Poddusić parę minut na małym ogniu.
Rzeczony szpinak, który podano z ugotowanym w sposób al dente makaronem i posypano serem.
dania główne, dodatki, jarzyny, wegetariańskie
| jajka, jarzyny, koszerne, naleśniki, niskokaloryczne, niskotłuszczowe, niskowęglowodanowe, szpinak, uniwersalne