Klopsiki grzybowe z opcją dietetyczności
Wymyśliłam na szybko, bo zostało mi mięso i wywar po robieniu faszerowanej papryki. Mięso zmieniłam o tyle, że dodałam jeszcze jedno jajko, żeby się nie rozlatywało (ostatecznie rozleciał się tylko jeden na dziesięć, więc wyszło chyba dobrze).
Potrzebne nam będzie:
- mięso mielone (około 1/2 kg; ja robiłam z wołowiny, ale przypuszczam że drobiowe też da radę)
- bulion (może być warzywny lub grzybowy z kostki) – musi być go tyle, żeby wkładane klopsiki były od razu zakryte w całości
- jajka – 2 szt
- grzyby leśne – kilka szt. suszonych
- pieczarki – 10 dag
- olej
- sól, pieprz, kolendra, ziele angielskie
- śmietana (opcjonalnie)
Cebulę pokroić i zeszklić na oleju. Dodać posiekane pieczarki i chwilę posmażyć. Wrzucić wszystko do pojemnika z wypłukanym mięsem mielonym wbić jajka, przyprawić solą, pieprzem, mieloną kolendrą i wymieszać (wszystko tak jak w przepisie paprykowym).
Bulion zagotować do wrzenia. Dodać kawałeczki suszonych grzybów. Formować rękami kulki z mięsa i wrzucać do wrzącego bulionu. Gotować wszystko razem jakieś 10 minut. Zdjąć z ognia, powinno sobie samo wystygnąć. Jak będzie już nie gorące ale bardzo ciepłe, można dodać kilka łyżek śmietany i zabełtać (aczkolwiek sam bulion z grzybami też będzie świetny).