Może i nie jest to superhiperortodoksyjny przepis na sos boloński, ale cóż poradzę, że taki właśnie sos mi najbardziej smakuje. Przepis znalazłam wieki temu na opakowaniu makaronu do lasagne i z początku podchodziłam do niego jak pies do jeża, bo i składników dużo różnych, i pracochłonny jak nieszczęście, ale jak się w końcu zebrałam i zrobiłam, to się okazało, że to jest właśnie to, co lubią tygrysy. Uczciwie mięsny, z dużą ilością warzyw, porządnie pomidorowy, mniam.
Continue reading 'Sos boloński do lasagne (i nie tylko)'»
Przepis wynorany gdzieś w internecie (odsyłacza nie podam bo zgubiłam) i trochę zmieniony na własny użytek. Pasuje do steków przeznaczonych do grillowania, ale przypuuszczam że sprawdzi się też jako bejca do pieczeni wołowej (tylko że trzeba będzie zrobić jej więcej). Przepis sprawdzony, wyszło świetnie.
Continue reading 'Marynata do steków wołowych'»
Przepis znaleziony przy sprzątaniu, spisuję ku pamięci. Nie pamiętam skąd go mam, ale bogracz jadłam podczas wakacji na Kaszubach, więc być może ktoś mi dyktował.
Bogracz jest to oryginalna wersja gulaszu (czyli zupa z mięsem, a nie samo mięso). Pochodzi z Węgier. Więcej na ten temat tutaj.
Continue reading 'Bogracz / Bogrács'»
Porcja powinna wystarczyć na 4 osoby, o ile jest do niej surówka i jakieś ziemniaki.
Continue reading 'Gulasz wołowy'»
W zasadzie nie wiem jak to nazwać, bo równie dobrze mogłoby być “mięsko pieczone w ziarnach dyni i słonecznika” lub jeszcze inaczej. Anyways, bierzemy:
- 2 grube (1-2cm) kotlety wieprzowe, albo wołowe, jak kto woli i co ma pod ręką
- sos chili słodko-ostry
- garść łuskanych pestek dyni
- garść łuskanych pestek słonecznika
- ziemniaczki
- oliwę z oliwek
- przyprawy – majeranek, tymianek, paprykę
- sól do smaku – łyżeczka
Smarujemy blachę oliwą. Posypujemy nieco pestkami dyni – taką powierzchnię, jaką zajmie mięso.
Do salaterki nalewamy 0.5-1cm oliwy, dodajemy przyprawy, mieszamy. Smarujemy tym mięsko, i przekładamy na blachę – na oliwę i dynię. Polewamy sosem chili i obsypujemy obficie dynią i słonecznikiem.
Dobrze umyte i pokrojone na pół ziemniaczki (w mundurkach) obkatulamy w pozostałej oliwie z przyprawami i rozkładamy je na blasze obok mięsa. Wstawiamy do piekarnika na 185°C na 30-35 minut.
Wyjmujemy, pozwalamy nieco przestygnąć i podajemy, uzupełniając jakąś surówką, albo np. smażoną kapustą jak na zdjęciu poniżej.
meksikan stajl. Burrito, bo z pszennych tortilli albo naleśników. Gdyby było z kukurydzianych, to by się nazywało tacos, no i trochę inaczej smakowało :) Można wykorzystać standardowe naleśniki, ale jeśli je właśnie robimy, to lepiej zrobić typowe tortille – grubsze, z gęstszego ciasta. Do całości potrzebne będą:
- gotowe tortille (do kupienia w sklepie), albo własnej produkcji naleśniki
- kukurydza z puszki
- fasolka z puszki – czarna lub czerwona, o małych ziarnach
- dobry sos pomidorowy – np. “sos meksykański” Kotlin
- tabasco, sambal oelek, słodko-ostry sos chilli lub inny pikantny sos
- żółty serek w wiórkach
- mielone mięso (wołowe, ew. wieprzowe)
- oliwa, ew. olej
Wszystkie składniki w ilościach wg uznania.
Mięso rozdrobnić, polać ostrym sosem i podsmażyć na patelni na łyżce oleju lub oliwy, mieszając dość często, aż się z niego wytopi tłuszcz, a mięsko stanie się miejscami mocno spieczone. Najlepsze jest naprawdę mocno spieczone i chrupiące, ale bez przesady, żeby nie spalić :)
Tortillę lub naleśnik rozłożyć na talerzu lub od razu na patelni. Połowę posypać lekko serkiem, wzdłuż średnicy wyznaczającej tę połowę dodać podsmażone uprzednio mięsko, posypać kukurydzą i fasolką, polać sosem pomidorowym, na koniec ponownie trochę serka – szczególnie obficie wzdłuż krawędzi. Wszystko to tylko na jednej połówce naleśnika. Drugą połówką zamknąć tak przygotowaną tortillę. Analogicznie przygotować kolejną. Ostrożnie przełożyć obie tortille na patelnię podnosząc za krawędzie) i podsmażyć przez jakieś 4-5 minut, żeby serek się stopił i zaklajstrował nadzienie.
Najlepsze na ostro, więc nadzienie warto uzupełnić pociętymi na plasterki papryczkami jalapeño albo innymi ostrymi, a także polać nieco sosem tabasco lub chili.
mączne, mięso
| fasolka, jalapeño, kukurydza, meksykańskie, mięso, na-ostro, naleśniki, pikantne, tabasco, wieprzowina, wołowina
Proste, ale wymaga trochę czasu na przygotowanie i pieczenie.
- makaron “lasagne” – paczka 250g
- szpinak (mrożony, paczka 450g)
- mięsko – mielone, albo posiekane, jakieś 250g circa about
- sos pomidorowy – np. gotowiec Kotlin (200-250 ml), albo zrobiony z koncentratu pomidorowego
- żółty ser – kostka rzędu 150-200g
Continue reading 'Zapiekanka z makaronem lasagne i szpinakiem'»
Eksperyment. Powiódł się. Proporcje na około 15 dag mięsa.
Continue reading 'Steki wołowe (3) – z chrzanem'»
To był eksperyment ;) Proporcje podaję na 15 dag wołowiny, bo akurat tyle zrobiłam w ramach eksperymentu.
Continue reading 'Steki wołowe (2)'»
Obsada:
kapucha jedna duza
2 duze cebule
ok 1kg miesa mielonego wolowego (najlepiej zmielic samemu cos bardzo chudego)
pieczarek ile kto lubi, 500g moze?
oliwa z oliwek, przyprawy
Continue reading 'golabki zgodne z dieta South Beach faza I'»