Sos cebulowy do pasty
Przepis na 4 osoby pochodzi z książeczki “Sosy i pasty” F. Feslikenian. Czas przygotowania podany 30 minut, w praktyce na elektrycznej kuchence więcej.
Continue reading 'Sos cebulowy do pasty'»
Przepis na 4 osoby pochodzi z książeczki “Sosy i pasty” F. Feslikenian. Czas przygotowania podany 30 minut, w praktyce na elektrycznej kuchence więcej.
Continue reading 'Sos cebulowy do pasty'»
Oryginalna nazwa: lecso. Wesja dla dwóch średnio wygłodniałych wołoduchów.
Taka trochę putanesca dla mięczaków. Ma ważną zaletę – powstaje w 10 minut, a jest to wyśmienita potrawa. Continue reading 'Spaghetti ze szpinakiem i pomidorami'»
Klasyczny sos do sałatek. Continue reading 'Vinaigrette czosnkowo-balsamiczny'»
Składniki:
por: ile się chce
sól: po uważaniu
pieprz czarny: niewiele
śmietana: jak kto lubi (gęsta słodka, gęsta ukwaszona albo wręcz jogurt)
kapusta świeża zwykła (wersja soft): wedle upodobań
Najlepsza na lato, bo wychodzi bardzo tanio; można też wykorzystać mrożonkę (nie wiem czy są gotowe, ja miałam zamrożoną jeszcze z lata).
Porcja na około 4 osoby.
Gotujemy wodę z solą. Do wrzącej wrzucamy mrożonkę i gotujemy kilka minut. Zdejmujemy z ognia i wlewamy do malaksera, miksujemy moment lub aż do otrzymania kremu, zależnie od indywidualnych upodobań. Oczywiście nie trzeba miksować, ale nie wszystkie jarzynki lubię, np. nie przepadam za brukselką a w formie zmiksowanej jest ona jadalna i dostarcza tych tam witaminów i innych minerali. Nam (mnie i córce) zupka najbardziej smakuje właśnie w tej formie, ale można dodać rozmaite cokolwieki, jak: śmietanę, kostkę rosołową, zagęścić mąką, mąką ziemniaczaną, zasmażką, dorobić lane kluski, wsypać utarty ser, doprawić ulubionymi ziołami i tak dalej :)
Wypróbowane raz na Zalerzynie. Uczestnicy nie marudzili za bardzo ;)
Szybkie i proste, na 2-3 osoby.
Odzielić białka od żółtek. Cebulkę obrać i pokroić w piórka lub kostkę. Rozgrzać tłuszcz na patelni i wrzucić cebulkę. Smażyć aż zmięknie – można na złoto ale akurat w tej potrawie lepsza jest blada. Gdy cebulka będzie dobra, dodać drożdże i cały czas mieszać aż się rozpuszczą a gdy to nastąpi, wlać białka, nie przerywając mieszania. Potrawa jest gotowa zaraz jak tylko białko się zetnie i powstanie galaretowata breja – nie suszyć! Podawać i jeść póki ciepłe, można zagryzać chlebem.
Produktem ubocznym są żółtka, z których np. można ukręcić kogel-mogel.
Jako dodatek do dania głównego albo jako samodzielna potrawa.
Panorama Theme by Themocracy